Koszulka odwrotnie proporcjonalna do temperatur na zewnątrz. Kolejna przeróbka z pewnego ogromnego, jak na mnie, t-shirtu i tym sposobem właściwie została sukienką... Plus czarne galoty ozdobione ćwiekami.
Moja podłoga wybitnie pokazała jak zmienną jest xD Ale tak to właśnie wygląda jak się robi zdjęcia w różnych porach dnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz