Generalnie biorąc pędzel do ręki nie myślałam, że coś z tego wyjdzie. Miałam zamiar nabazgrać co nieco na fragmencie koszulki do wyrzucenia i ewentualnie wyciąć. Takie nastawienie było spowodowane faktem, że totalnie nie potrafię oddawać podobieństwa ludzi, więc jak słyszę słowo portret wzdrygam się mimowolnie. Ale jak już zaczęłam to musiałam skończyć. I pomyślałam, że może fragmentu nie warto wycinać tylko koszulkę przerobić na odpowiedni fason. Całą sprawę komplikował fakt, że gd&top widnieli w chwili obecnej na plecach koszulki, ponieważ z przodu posiadała nadruk. Cały cyrk polegał na tym by tył koszulki stał się przodem, następnie należało wyeliminować nadruk. Nożyczki poszły w ruch. Nie powiem, by dzieło należało do wiekopomnych, ale tyle namachałam się tymi nożyczkami, (i nawet jeśli zaliczam koszulkę do kategorii: total fail, to szuflada służy swoistej archiwizacji nawet takich tworów) że pomyślałam co mi tam. I oto jest gd&top.
Zamieściła bym nawet teledysk do High High, bowiem przerysowywałam ich z sesji promującej właśnie ten teledysk, ale na chwilę obecną ma on status prywatny, co znaczy, że po roku komuś on zdecydowanie podpadł i został zawieszony. Jak macie ochotę sprawdźcie na YT, nie lubię szemranych wersji. :P